Porywiste wiatry z piątku i soboty wyrządziły spore straty nad nyskim akwenem. Konkretnie zostały zatopione dwie prywatne łodzie. Właścicieli czeka teraz remont jednostek.
Jak zawsze w takiej sytuacji z pomocą przyszli woprowcy, którzy wczoraj wyłowili dwie zatopione jednostki. Podczas weekendowych wiatrów uszkodzony został również pomost przy którym w sezonie cumują jednostki ratowników. Podobna sytuacja miała miejsce kilka miesięcy temu (25 łodzi wyrzuconych na brzeg – czytaj).
Udało się wyłowić dwie zatopione jednostki. Pogoda nas nie rozpieszczała. Ale najważniejsze że łodzie zabezpieczone i wyciągnięte. Dziękuję ratownikom i nie tylko którzy pomagali nam w dzisiejszych pracach. – mówi dowódca WOPR Nysa, Jarosław Białochławek
Woprowcy jak zawsze o tej porze zabezpieczają też własny sprzęt na zimę. W ten weekend udało się również przetestować nową łódź z silnikiem hondy.
fot. WOPR Nysa