Okazało się, że to nie pierwsze tego typu przestępstwo na koncie mężczyzny. 41-latek usłyszał już zarzut wymuszenia rozbójniczego w warunkach recydywy. Najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
– 30 września do nyskiej komendy zgłosił się 63-letni mieszkaniec naszego miasta. Nysanin powiadomił, że chwilę wcześniej nieznany mu mężczyzn, grożąc uszkodzeniem ciał, zażądał od niego pieniędzy. 63-latek, w obawie o swoje zdrowie i życie, wydał nieznajomemu 20 zł – mówi asp. sztab. Magdalena Mazurek, p.o. oficera prasowego KPP w Nysie.
– Przestępca nie poprzestał na tym i ponownie grożąc, zmusił go do zawarcia umowy abonamentowej w jednym z salonów telefonii komórkowej w Nysie. Następnie zabrał, otrzymane na podstawie umowy, dwa telefony o łącznej wartości 1500 zł i próbował je sprzedać. Wtedy 63-latkowi udało się uciec i powiadomić Policję – relacjonuje Mazurek.
Nyscy kryminalni szybko ustalili, że sprawcą jest 41-letni mieszkaniec Nysy. Mężczyzna został zatrzymany. Jak się okazało, oba telefony zdążył już sprzedać. Policjanci szybko dotarli do osoby, która je kupiła i dzięki temu sprzęt został odzyskany.
– Okazało się, że 41-latek był już skazany i odbywał karę więzienia za podobne przestępstwo. Mężczyzna usłyszał zarzut recydywy wymuszenia rozbójniczego. Teraz decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie – mówi asp. sztab. Magdalena Mazurek.
Przestępstwo wymuszenia rozbójniczego jest zagrożone karą pozbawienia wolności do 10 lat. W przypadku recydywy sąd może wymierzyć karę w wysokości do górnej granicy zwiększoną o połowę. Tak więc mężczyźnie grozi do 15 lat więzienia.
Foto: KPP Nysa