Badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie wykazało 2,37 promila. Teraz odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj (13 listopada br.) o godzinie 13:30 policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące zdarzenia drogowego na trasie Łambinowice – Szadurczyce.
– Według informacji w pojeździe miał znajdować się mężczyzna, który nie mógł się z niego wydostać. Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Korfantowie od razu udali się we wskazane miejsce. Po przybyciu na miejsce zauważyli pojazd znajdujący się poza jezdnią, a z niego wydobywający się dym. Od razu przystąpili do wyciągnięcia kierującego z pojazdu oraz udzielili mu pomocy, a następnie przekazali pod opiekę przybyłym na miejsce ratownikom – mówi st. sierż. Janina Kędzierska, p. o. oficera prasowego KPP w Nysie.
– Jak ustalili funkcjonariusze, 52-letni kierujący osobowym renault najprawdopodobniej w wyniku niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad autem i wpadł do rowu. W trakcie rozmowy policjanci wyczuli od niego wyraźny zapach alkoholu. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało 2,37 promila w wydychanym powietrzu. Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny od pojazdu – dodaje Kędzierska.
Policjanci wyjaśniają okoliczności tej sprawy. Teraz mężczyzna odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz kierowania pojazdami przez kilka lat.
Foto: KPP Nysa