Do zabójstwa doszło w listopadzie 2020 r. na jednym z osiedli w Kędzierzynie-Koźlu. 63-latek pobił na śmierć znajomego. Po dokonaniu zbrodni, próbował spalić zwłoki.
Dodajmy, że dramat rozegrał się w czasie zakrapianej alkoholem urodzinowej imprezy skazanego już mężczyzny. Między nim a 60-letnim znajomym doszło do awantury. Sprzeczka miała tragiczny finał.
Jak informuje Radio Park, Sąd Okręgowy w Opolu uznał Józefa D. winnym, ale orzekając wysokość kary brał pod uwagę opinię biegłych. Ci stwierdzili, że 63-latek miał ograniczoną poczytalność.
Mężczyzna mógł usłyszeć znacznie surowszy wyrok, groziło mu nawet dożywocie. Prokuratura nie wyklucza, że złoży apelację w tej sprawie.