W tym roku nyscy policjanci zatrzymali już ponad 100 kierujących, którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę po spożyciu alkoholu lub pod wpływem środków odurzających. Te niepokojące dane są szczególnie alarmujące w kontekście nadchodzącego okresu przedświątecznego, gdy na drogach możemy spodziewać się większego natężenia ruchu.
Niestety, miniony weekend przyniósł kolejne przypadki, które mogły zakończyć się tragicznie, pokazując, jak wielkie zagrożenie stanowią nietrzeźwi kierowcy. W piątek, podczas rutynowej kontroli, zatrzymany został 40-letni kierowca peugeota. Mężczyzna miał aż 1,8 promila alkoholu w organizmie i, jak się okazało, nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Zaledwie dwa dni później, w niedzielę, policjanci interweniowali wobec 32-letniego mężczyzny, który prowadził toyotę mając 2,6 promila alkoholu. Co gorsza, spowodował on zdarzenie drogowe, które mogło skończyć się tragicznie, zarówno dla niego, jak i dla innych uczestników ruchu.
Te wydarzenia są tylko kolejnym dowodem na to, jak niebezpieczne może być wsiadanie za kierownicę pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Nietrzeźwi kierowcy to potencjalni zabójcy, którzy zagrażają nie tylko swojemu życiu, ale również zdrowiu i bezpieczeństwu innych użytkowników dróg.
W obliczu zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia, które wiążą się z licznymi podróżami, szczególnie ważne staje się zachowanie odpowiedzialności na drodze. Nyscy policjanci apelują do kierowców o szczególną ostrożność i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa.
Foto: Policja Nysa