Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Nysie otrzymała wsparcie kadrowe z Gminy Otmuchów. Czy kolejne samorządy pójdą jej śladem? Wniosek już jest.
Do placówki w Nysie Burmistrz Otmuchowa Jan Woźniak oddelegował dwóch pracowników. Wszystko, aby przyspieszyć procedury administracyjne. W ostatnich dwóch tygodniach najwięcej przypadków zarażania koronawirusem w całym powiecie zanotowano właśnie w Gminie Otmuchów. Dla sprawnego informowania o wynikach, Gmina Otmuchów czasowo oddelegowała do pomocy swoich pracowników.
Stacje Sanepidu w całym kraju od wybuchu pandemii zmagają się z brakami kadrowymi wobec rosnącej liczby przypadków. W Nysie nawet teraz wyznaczone zespoły pracują nad kolejnymi przypadkami, dyżur stacjonarny będą pełnić również jutro. To kolejny weekend, gdzie Sanepid nie może sobie pozwolić na wolne. W sytuacji kiedy u nas było mniej przypadków, pracownicy stacji powiatowej wysyłani byli do pomocy np. w Gliwicach.
Radni dwóch klubów w Radzie Powiatu Nyskiego wśród wniosków, które złożyli na najbliższą sesję Rady – proponują kolejne wsparcie Sanepidu w kwestiach kadrowych. – Sanepid jest niedoszacowany etatami i trzeba go odciążyć przynajmniej od żmudnej pracy papierkowej – mówi radny Daniel Palimiąka. – Proponujemy, aby Starosta przesunął środki z tzw. robót publicznych do poszczególnych gmin, aby burmistrzowie mogli zatrudnić osoby, które będą wspomagać prace Sanepidu przy sprawach proceduralnych.