Czy dojdzie do zmiany w fotelu starosty nyskiego? To pytanie od wczoraj zadają sobie lokalni politycy i dziennikarze. To pokłosie prawdziwej burzy w sieci, jaką wywołało zaszczepienie się poza kolejnością znanych osób. Preparat na COVID przyjęli aktorzy i politycy. Zarówno ci znani z pierwszych stron gazet, jak Krystyna Janda czy Leszek Miller, ale również lokalni włodarze, w tym starosta nyski Andrzej Kruczkiewicz.
Przypomnijmy, 29 grudnia w Nysie ruszyły szczepienia na COVID 19. Jako pierwsi szczepionkę przyjęli pracownicy medyczni nyskiego szpitala. Preparat pierwszego dnia został też podany staroście nyskiemu. Jak przekonywał dyrektor szpitala Norbert Krajczy, miała to być forma promocji szczepień.
-Na tydzień przed pierwszym szczepieniem okazało się, że tylko 30 procent pracowników szpitala chce się zaszczepić. Zaczęliśmy szczepienia od siebie, pokazaliśmy zdjęcia ze szczepień, przekonaliśmy, że to jest bezpieczne. (…) Starosta z racji wieku i swoich schorzeń jest osobą z grupy ryzyka. Nikomu nie zabraliśmy tej dawki. Swoją dawkę właściwie odstąpiła mu naczelna pielęgniarka, która nie szczepiła się, bo niedawno miała COVID-19 i okres po chorobie był zbyt krótki.- informuje Norbert Krajczy, dyrektor nyskiego szpitala.
Także sam zainteresowany wydał oświadczenie w tej sprawie. Wczoraj pojawiło się ono w mediach społecznościowych.
– Moją intencją nie było szczepienie się poza kolejnością i w ogóle o to nie zabiegałem. Fakt mojego zaszczepienia tego dnia rano wynikał z wyraźnego zaproszenia dyrektora ZOZ w Nysie Norberta Krajczego i nie było to z mojej strony w żaden sposób planowane, ani nie czyniłem w tym kierunku żadnych przygotowań. Pan dyrektor Norbert Krajczy zaprosił mnie, abym mu towarzyszył przy szczepieniu i zapewnił mnie, że jest to zgodne ze wszystkimi procedurami, nad którymi on czuwa. (…) Jednocześnie miałem zapewnienie od pana dyrektora, że postępuję zgodnie z procedurami formalnymi i etycznymi. – napisał w oświadczeniu Andrzej Kruczkiewicz, starosta nyski.
W sobotę PiS poinformowało o wydaleniu z partii starosty opatowskiego, który przyjął szczepionkę poza kolejnością. Na reakcję włodarzy ugrupowania w naszym regionie nie trzeba było długo czekać. Szefowa opolskiego PiS Violetta Porowska skierowała do prezesa Jarosława Kaczyńskiego wniosek o zawieszenie Andrzeja Kruczkiewicza w prawach członka tej partii. Dziś natomiast w specjalnej uchwale opolski zarząd Solidarnej Polski wezwał starostę nyskiego do złożenia rezygnacji z pełnionej funkcji.
-W sytuacji, w której w pierwszej kolejności szczepieniu poddawany jest personel medyczny, będący na pierwszej linii frontu walki z pandemią od wielu miesięcy, tego rodzaju zachowanie określamy jako skandaliczne, nieakceptowalne i nieetyczne. (…) W przypadku braku dymisji w dniu dzisiejszym, oczekujemy zdecydowanych i jednoznacznych działań ze strony Pełnomocnika Okręgowego PiS Pani Violetty Porowskiej i złożenia w dniu jutrzejszym przez Klub Radnych PiS w radzie powiatu nyskiego wniosku o odwołanie ze sprawowanej funkcji Pana Andrzeja Kruczkiewicza. Wniosek otrzyma wsparcie dwóch radnych Solidarnej Polski w powiecie nyskim – czytamy w uchwale opolskiego zarządu Solidarnej Polski.
Czy dojdzie do kolejnych roszad w zarządzie powiatu? Przypomnijmy, że rok temu ze stanowiska wicestarosty odwołany został Jacek Chwalenia. Wnioskował o to sam starosta Andrzej Kruczkiewicz. Miejsce Chwaleni w zarządzie zajął ówczesny prezes spółki EKOM Damian Nowakowski.
Dodajmy także, że Narodowy Fundusz Zdrowia na polecenie Ministra Zdrowia przeprowadzi kontrolę szczepień osób, które nie należą do grupy „0”. Według zaleceń resortu powinni się w niej znaleźć wyłącznie pracownicy szpitali, sanepidów, ośrodków i domów pomocy społecznej.
1 komentarz
Tak wogule to dlaczego nysianie wybrali PiS???
Komentarze niedostępne.