776
Jeszcze w zeszłym roku radny Jacek Chwalenia pełnił rolę wicestarosty. Decyzją radnych Prawa i Sprawiedliwości, a tym samym swoich kolegów i koleżanek został odwołany ze sprawowanej funkcji. Dziś pytamy polityka o jego zdanie na temat sytuacji w Radzie Powiatu oraz podjętych decyzji.
NH: Sesje Rady Powiatu zaskakują. Z racji sprawowanej funkcji, jest Pan obecny podczas tych obrad. Co Pan myśli o tych burzliwych emocjach, których w ostatnich miesiącach w Radzie nie brakuje?
JC: Są to faktycznie niezdrowe i burzliwe emocje. Moim zdaniem ludzie w samorządzie nie powinni kierować się emocjami i nienawiścią, ale też grą hormonalną. I myślę, że to są takie emocje, które w pewnym momencie przejdą, pójdą gdzieś trochę dalej, ale też to pokazuje taki niedobry poziom – ja to nazywam – prostytuowania samorządu i samorządowców. Już kiedyś użyłem tego sformułowania, ja tak uważam i bardzo mi się to nie podoba.
NH: Zmian w Powiecie jest coraz więcej. Pan podczas sesji głosuje różnie. Czasami jak rządzący, czasami jak opozycja. Zapytam wprost – po czyjej stronie jest radny Jacek Chwalenia?
JC: Ja głosuje cały czas z koalicją, która była. Natomiast powiem tak – jeśli chodzi o stronę, jestem zawsze po stronie samorządu, żeby było jasne. To była bardzo duża chmura i z tej dużej chmury to był mały deszcz. Te zmiany są, ale nie są aż tak bardzo znaczące. Tak naprawdę dzisiaj można i wiceprzewodniczącego Radi i przewodniczących komisji zmieniać de facto co sesję. Nie ma takiego określenia, po której jestem stronie. Jestem – tak jak powiedziałem – po stronie samorządu, natomiast głosowałem tak jak uważałem. Głosowałem przeciwko tym zmianom, które były zaproponowane.
NH: Mija już trochę czasu odkąd stracił Pan funkcję wicestarosty. Po tych 4 miesiącach jest wciąż żal, czy jednak czas pokazał, że była to dla Pana dobra decyzja?
JC: Moim zdaniem ten czas pokazał, że ta pierwsza zmiana, która miała miejsce gdzieś tam w grudniu – była błędem wielu osób. Myślę, że to jest taki czas na przemyślenie dla kilku osób będących w samorządzie i wokół tego samorządu krążących, bo zbyt dużo złych rzeczy dzieje się wokół samorządu powiatowego.