Inwestycja Agencji Rozwoju Nysy na ul. Franciszkańskiej dała impuls do kolejnych. Już wkrótce będzie tam w sumie 6 nowych bloków mieszkalnych. Połowę z nich postawiła ARN. Kolejne wybudują prywatni deweloperzy.
Przeglądając oferty sprzedaży (ale też wynajmu mieszkań) można przecierać oczy ze zdumienia. Ceny bowiem dorównują tym z dużych aglomeracji, jak Wrocław. Na szczęście jest szansa, że niebawem zaczną spadać. W Nysie coraz mocniej rusza bowiem budowa nowych mieszkań.
Doskonałym przykładem jest tutaj ulica Franciszkańska. Po inwestycji Agencji Rozwoju Nysy coraz mocniej tym terenem interesują się prywatni deweloperzy. Co ważne, to zainteresowanie przechodzi w konkretne działania.
-Jesteśmy po rozstrzygnięciu przetargu w ramach którego zbyliśmy działkę pod budownictwo wielorodzinne przy ul. Franciszkańskiej, naprzeciwko Kościoła Franciszkanów. Ze wstępnych deklaracji inwestora wynika, że jest zainteresowany wybudowaniem dwóch bloków – mówi Zastępca Burmistrza Nysy Marek Rymarz. – Dla przypomnienia, Agencja Rozwoju Nysy buduje trzy bloki przy Franciszkańskiej, natomiast czwarty blok jest realizowany przez prywatnego inwestora. W najbliższych czasie, myślę, że będzie to pierwsze półrocze 2021r., rozpocznie się budowa dwóch nowych bloków. – dodaje Rymarz.
To jednak nie koniec planowanych inwestycji mieszkaniowych. Kolejne bloki mieszkalne mają powstać m.in. na terenie byłego Transbudu czy na ul. Zwycięstwa (to plany prywatnych deweloperów), a także przy ul. Kramarskiej i Kraszewskiego (to z kolei inwestycje planowane przez Agencję Rozwoju Nysy).
Foto ilustracyjne/Pixabay
