1,K
Nowa siła w Radzie Powiatu Nyskiego zaowocować może sporymi zmianami w samorządzie. O nowej koalicji oraz politycznym chaosie rozmawiamy z radnym Danielem Palimąką.
NH: Porozmawiajmy o tym, co dzieje się ostatnio podczas sesji Rady Powiatu. Co Pan o tym wszystkim myśli? W poprzedniej kadencji obradom nie towarzyszyły aż takie emocje.
DP: Dla mnie najważniejsze, to co mi się nasuwa przez te ostatnie 1,5 roku – czyli od kiedy jest nowa kadencja. To fakt, że Zarząd Powiatu przede wszystkim w swoich decyzjach albo jest spóźniony, albo jest chaotyczny, albo nie podejmuje inicjatyw. To jest na pewno widoczne. To akurat powoduje, że wiele z moich wniosków jako opozycjonisty w stosunku do tego Zarządu jest po prostu realizowanych. To mnie cieszy, ale też i martwi, że tak naprawdę inicjatywa większości powinna być po tamtej stronie i to my tak naprawdę powinniśmy ewentualnie albo delikatnie podpowiadać, albo coś korygować, albo dostawać pewne informacje. Nie może też być takich sytuacji, kiedy nie odpisuje się kompletnie na pisma, nie mówię radnych, bo radni dostają akurat odpowiedzi na interpelacje – to jest wymóg podstawowy, żeby one się znalazły również na witrynie internetowej i chyba to mobilizuje – ale sołtysi są nagminnie pomijani. To nie jest tylko wymysł Daniela Palimąki, tylko inni radni na to wracają uwagę, że np. sołtys Morowa, sołtys Iławy nie może znaleźć takiego kontaktu jak należy. Wręcz sołtysom mówiło się, że tak naprawdę to oni powinni ze starostą rozmawiać poprzez wójtów, burmistrzów. Kuriozalna rzecz wręcz.
Ponadto, ratownicy medyczni od mniej więcej stycznia, mało tego, że nie mogą dostać wsparcia w zakresie o który proszą, oni nawet nie dostali odpowiedzi na swoje zapytanie. Dotyczyło to urządzenia do mechanicznego ucisku klatki piersiowej. W ich imieniu wnioskowałem o to na sesji Rady Powiatu, więc taki niedoczas w działaniu, taki chaos tak należytego podejścia do tych, którzy zwracają się z wnioskami – powoduje, że te sesje są burzliwe. Często są takie, gdzie większą inicjatywę w przedstawianiu propozycji założeń ma opozycja, nie siedzący Zarząd. To na dłuższą metą naprawdę nie pozwala patrzeć na rozwój Powiatu. Chcę tylko przypomnieć, że ogólnie karygodnym było zaniedbanie w stosunku do pierwszego naboru na oddział chirurgii naczyniowej w Nysie. Dzisiaj pojawia się mała jaskółka, którą tak naprawdę ZOZ sobie sam wywalczył. Mowa o usługach w zakresie chirurgi naczyniowej, które będą świadczone, ale przy porozumieniu z Wojewódzkim Szpitalem Klinicznym (a nie jako osobny kontrakt i osobny oddział jak to było kiedyś w Nysie.) Tutaj Zarząd kompletnie się nie popisuje w pracy nad tym wszystkim. Dlatego też moja ocena tego 1,5 roku nowej kadencji nie może być inna niż powiedzenie, że nie dzieje się dobrze.
NH: Wspomniał Pan o tym, że na wnioski, czy zapytania sołtysów oraz ratowników Starostwo nie odpowiada. Proszę przypomnieć czego dotyczą te pisma.
DP: Pierwszy to wiosek ratowników medycznych, gdzie z Panem Ireneuszem Szafrańcem byłem również w kontakcie podczas sesji. Pisaliśmy sobie informacje i nie mogłem słuchać tych kłamliwych informacji, że odpowiedź do nich poszła. Dopiero po tej sesji, po mojej takiej ostrej interwencji, coś zaczęło się w tym przedmiocie dziać. I co jest bardzo istotne – mówiono i wpajano, że to nie jest potrzebne, że ratownicy tego nie chcą wręcz. Czyli zupełny brak informacji. Jeszcze podpierano się opinią konsultanta wojewódzkiego, Pana Błońskiego, którego bardzo szanuję. Tylko zapomniano, że Pan Błoński już nie jest wojewódzkim konsultantem medycznym i ja to przypomniałem na sesji, o czym Starosta nie miał pojęcia. Więc znowu taka indolencja w temat i nieznajomość kompletnie zagadnienia. I to dotyczyło takiego mechanicznego urządzenia do ucisku klatki piersiowej. To urządzenie, po pierwsze jest dzisiaj podwójnie niezbędne, dlatego że ono w wielu wypadkach przyśpiesza działanie ratowników, czy też wiele czynności musi się odbywać równolegle i ratownik medyczny mając to urządzenie może skuteczniej ratować życie. Druga sprawa, może też chronić swoje życie dzisiaj, w dobie koronawirusa, gdzie nie wiemy czy ktoś po wypadku, udarze czy innym incydencie wieńcowym jest czy nie jest nosicielem koronawirusa. Więc tutaj też to dbałość o ratowników medycznych. Ja apelowałem, żeby zakupić takie urządzenia w tym roku, bo wiem, że to nie są tanie rzeczy, a docelowo w 2021 roku zaplanować, by wszystkie 6 zespołów naszych ratunkowych posiadało coś takiego. I tutaj ratownicy pisali do Pana Starosty na przełomie roku i do dzisiaj nie dostali żadnej odpowiedzi w tym zakresie.
Kolejne to pismo sołtysa z Morowa. Mało tego, że nie są realizowane działania, o które wnioskował – a one dotyczyły bezpieczeństwa, czyli wycinka krzaków itp. – to nie dostał żadnej odpowiedzi. Ponawiał pisma, na które znowu nie było odpowiedzi. To są rzeczy, które nie powinny dziać się w poważnych instytucjach publicznych, które działają w oparciu o przepisy, ustawy, instrukcje kancelaryjną itd. To jest bardzo niepokojące, co dzieje się w Starostwie Powiatowym w tym względzie.
NH: W Radzie Powiatu zachodzą dynamiczne zmiany. Zmieniają się także koalicje…
DP: Ostatnie sesja pokazała, że buduje się inna większość. Większość, która chce rozwoju powiatu. Większość, która chce działań, które dadzą jakiś asumpt do wykorzystywania sytuacji, które się pojawiają. Która zadba przede wszystkim o spokój, o likwidację chaosu. Domniemam, że ta większość się już w jakimś sensie zbudowała i będzie się tylko rozbudowywała. Platforma Obywatelski, czy Klub Koalicja Obywatelska – Platforma Obywatelska – bo taką nazwę przybrał – głosuje jednolicie. Są to ludzie, którzy myślą podobnie. Zresztą Platforma Obywatelska na przestrzeni lat – od 2002 roku jak jestem radnym powiatowym – zawsze była, po pierwsze partnerem przewidywalnym, po drugie jednolitym, po trzecie bardzo pragmatycznym i niepopulistycznym. Dla nas rzeczy, które mają istotny wpływ, są znaczące, a wynikają z działalności Zarządu – są popierane. Natomiast jeśli są szkodliwe, to one będą negowane.
Dzisiaj klub Koalicji Obywatelskiej – Platformy Obywatelskiej liczy 5 osób. Zmiany i przejścia do innych klubów wynikają właśnie z takiego wzajemnego patrzenia na siebie i jak widać ludzie podobnie myślący się odnajdują. Dlatego nasz klub zasiliła Pani Bożena Lewińska, która jest lekarzem. Zna się bardzo dobrze na ochronie zdrowia nie tylko od tej strony medycznej, ale również funkcjonowania tej struktury w Powiecie. Cieszymy się bardzo, że została przewodniczącą komisji zdrowia na ostatniej sesji, a nasz kolega Paweł Szymkowicz został wiceprzewodniczącym Rady. To jest pierwszy krok, który pozwala przywrócić pewne poukładane funkcjonowanie Rady Powiatu i merytoryczne działanie. Zobaczymy co będzie dalej. Ja uważam, że czas na to, aby ta większość, która niewątpliwie się pokazała przez te wybory tych osób, o których wspomniałem na sesji Rady Powiatu, wzięła odpowiedzialność za funkcjonowanie Zarządu Rady Powiatu.
NH: Radni podczas ostatniej sesji głosowali ”za” przedstawionymi przez Pana kandydatami.
DP: Głosowania pokazały jednoznacznie, że samorządowy nurt radnych Kordiana Kolbiarza, Forum Samorządowego, Platformy Obywatelskiej – Koalicji Obywatelskiej i Razem dla Powiatu głosowali łącznie, więc łączy nas pewna idea, dbałość i troska o Powiat. To będzie najwyraźniej nurt, który będzie pielęgnowany i będzie dawał pewną stabilizację w samorządzie Powiatu.
NH: Jest szansa, że na najbliższej sesji radni będą głosować nad absolutorium dla Starosty?
DP: Tutaj najważniejsze jest, aby Zarząd przedstawił sprawozdanie z analizy Rady. Kiedy to zrobi? Tego nie wiemy. Zarząd ma w zwyczaju robienia wszystkiego na ostatnią chwilę i byle jak, więc nie wiem kiedy to się pojawi i w jaki sposób radni zobaczą to sprawozdanie.
NH: Pojawiają się już pierwsze rozmowy jak głosować?
DP: Ta dyskusja dopiero przed nami. Żeby móc odpowiedzieć na pytanie, czy będziemy ”przeciw”, ”za” to trzeba zobaczyć, co ujęte jest w sprawozdaniu i w jaki sposób. My oczywiście mamy swoje już pewne uwagi, ale chcemy zobaczyć jak to jest wyjaśnione i wtedy podejmiemy decyzję. Oczywiście, po konsultacjach całym tym nurtem, o których wspomniałem.