W Wigilię około godziny 21:20 strażacy zostali wezwani na ul. Ligonia w Głuchołazach do prawdopodobnego zatrucia tlenkiem węgla.
– Pojechaliśmy na miejsce w sile dwóch zastępów. Był już tam zespół ratownictwa medycznego, który udzielał pomocy czterem poszkodowanym osobom. Wszystkie osoby opuściły mieszkanie jeszcze przed przybyciem jednostek ochrony przeciwpożarowej – mówi Dariusz Pryga, oficer prasowy KP PSP w Nysie.
Strażacy wyposażeni w specjalistyczny sprzęt potwierdzili wysokie stężenie tlenku węgla w mieszkaniu.
– Na miejsce zadysponowano również pogotowie gazowe, którego pracownicy stwierdzili najprawdopodobniej wadliwie działający piecyk gazowy. To mogło być przyczyną zatrucia. Dwoje dzieci zostało poszkodowanych i zabranych do szpitala – mówi Dariusz Pryga, oficer prasowy KP PSP w Nysie.
Strażacy po raz kolejny apelują, by koniecznie zakupić czujnik tlenku węgla. Niewielkie i relatywnie niedrogie urządzenie może ochronić życie i zdrowie.