34-letni mężczyzna ukradł alkohol ze sklepu Biedronka na ul. Racławickiej. Groził też śmiercią i odepchnął pracownika sklepu. Mężczyzna został już zatrzymany przez Policję.
– Do zdarzenia doszło w środę 19 kwietnia, około godziny 08:30. Dyżurny nyskiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące kradzieży w jednym ze sklepów na terenie Nysy. Mężczyzna bezpośrednio po dokonaniu kradzieży alkoholu, w celu utrzymania się w posiadaniu rzeczy, skierował w kierunku pracownika sklepu groźbę pozbawienia życia, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia – mówi st. sierż. Janina Rudkowska, oficer prasowy KPP w Nysie.
Policjanci szybko ustalili sprawcę zdarzenia. Funkcjonariusze w czasie patrolu rozpoznali mężczyznę.
– W momencie, gdy sprawca zauważył mundurowych zaczął uciekać. 34-letni mężczyzna został zatrzymany przez policjantów. Usłyszał już zarzut dokonania kradzieży rozbójniczej, do którego się nie przyznał – dodaje st. sierż. Janina Rudkowska, oficer prasowy KPP w Nysie.
Mężczyźnie może nawet grozić do 10 lat pozbawienia wolności.
Foto ilustracyjne: Pixabay