Nyska Policja w dwa dni zatrzymała dwóch pijanych kierowców. 37-latek jeździł ulicami Otmuchowa, mając 3 promile alkoholu w organizmie, natomiast 35-latek kierował busem w Wyszkowie Śląskim, mając 2,30 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
– Do pierwszego zatrzymania nietrzeźwego kierującego doszło w sobotę 15 czerwca. Po godzinie 23:00 nyski dyżurny otrzymał zgłoszenie, że kierujący busem porusza się zygzakiem. Niezwłocznie we wskazane miejsce zostali wysłani policjanci Wydziału Ruchu Drogowego nyskiej komendy. Funkcjonariusze od razu od wskazanego mężczyzny wyczuli alkohol. Jak się okazało, mężczyzna kierował mercedesem, mając 2,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Ponadto mężczyzna nie posiadał przy sobie dokumentu prawa jazdy. Policjanci w tej sprawie będą prowadzić dalsze czynności. Pojazd, którym się poruszał, został odholowany na parking strzeżony – mówi st. sierż. Janina Kędzierska, Oficer Prasowy KPP w Nysie.
– Do drugiego zdarzenia doszło dzień później. 16 czerwca w niedzielę przed południem policjanci otrzymali informację od zgłaszającego, że kierujący toyotą może być nietrzeźwy. Z relacji zgłaszającego wynikało, że kierujący przyjechał na Rynek w Otmuchowie. Na miejsce od razu przyjechali policjanci z Komisariatu Policji w Otmuchowie. Mundurowi potwierdzili przypuszczenia zgłaszającego. 37- letni mężczyzna miał 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Podczas wykonywania czynności przez policjantów wyszło na jaw, że mężczyzna nie ma prawa jazdy. Ponadto kierującemu 37-latkowi została pobrana krew do analizy – relacjonuje Kędzierska.
Obaj mężczyźni odpowiedzą za przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za które grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.