Kolejna nietypowa interwencja policjantów w naszym regionie. Mundurowi z Kędzierzyna Koźla pojechali by ratować kobietę od samobójstwa. Tymczasem to oni zostali zaatakowani nie tylko przez nią, ale także jej partnerkę.
Do tych wydarzeń doszło sobotniej nocy w bloku przy ulicy Koszykowej w Kędzierzynie-Koźlu. Jak informuje Radio Park młoda kobieta zamknęła się w swoim mieszkaniu i groziła, że popełni samobójstwo. Ponieważ negocjacje nie przyniosły rezultatu, policjanci postanowili ją ratować i razem ze strażakami wyważyli drzwi do mieszkania.
To wywołało wściekłość kobiety, która niespodziewanie rzuciła się na mundurowych. Między nią a policjantami doszło do szarpaniny. Udało się ją uspokoić i zaprowadzić do policyjnego radiowozu. Wtedy policjanci musieli odeprzeć kolejny atak. Zaatakowała ich bowiem jej koleżanka. Policjanci musieli użyć gazu.
Według informacji Radia Park, kobieta rozstała się z partnerką, którą również stwierdziła, że targnie się na swoje życie.