To już prawdziwa plaga. Po raz kolejny informujemy o kierowcy na podwójnym gazie. Tym razem czujnością wykazali się inni kierowcy i być może zapobiegli tragedii. Mężczyzna nie dość, że był pijany, to jeszcze szarżował na drodze.
– Do zdarzenia doszło wczoraj (28.09.2023 r.) około godz. 22:20 na skrzyżowaniu ul. Sucharskiego oraz Moniuszki w Nysie. Poruszający się tam kierujący zauważyli jak z ul. Moniuszki, na skrzyżowanie gwałtownie wjeżdża mężczyzna kierujący toyotą. Na dodatek ten mężczyzna wymusił pierwszeństwo innemu uczestnikowi ruchu. Widząc to, świadkowie zareagowali natychmiast. Gdy pojazd marki toyota zatrzymał się, odebrali klucze od 49-latka – mówi st. sierż. Janina Rudkowska, p. o. oficera prasowego KPP w Nysie.
Mężczyzna został zbadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Jak się okazało, przepuszczenia świadków były słuszne. 49-letni mieszkaniec Nysy miał 2,02 promila alkoholu.
Mężczyzna stracił prawo jazy, a jego samochód został odholowany.
Foto: KPP Nysa