O tej sprawie informują już ogólnopolskie media. Właścicielowi hodowli z Czech uciekł krokodyl. Niewykluczone, że gad może znajdować się na Opolszczyźnie.
Jeśli wpłynął do rzeki Ostravicy, może już znajdować się w naszym kraju. Rzeka bowiem łączy się z Odrą. O sprawie poinformowała Nowa Trybuna Opolska. Czech zgłosił zaginięcie zwierzęcia dopiero dwa dni po zdarzeniu. Trwa poszukiwanie gada. Tropią go policjanci, wspierani przez eksperta.
W ich zainteresowaniu są przede wszystkim tereny zielone, z bliskim dostępem do wody. Gad ma około metra długości.
Policjanci ostrzegają, zwierzę może być niebezpieczne. Jak podkreślają eksperci jest szybkie i zwinne. Może też błyskawicznie zaatakować.
Foto: Pixabay