1,5K
Superpuchar Polski w futsalu nie dla Mistrzów Polski. Rekord Bielsko Biała przegrał w karnych 3:4 z Red Dragons Pniewy. Oba zespoły stworzyły emocjonujące widowisko.
Sensacja w Nysie – Red Dragons z pucharem!
Rekord przez cały mecz miał inicjatywę i był wyraźne lepszy. Co z tego, skoro wszystkie strzały były niecelne, albo padały łupem bramkarza. Miał on dodatkowo sporo szczęścia, bo trzy razy piłka trafiła w słupek. Do przerwy Mistrzom Polski udało się jednak strzelić jedną bramkę. Po przerwie obraz gry nie zmienił się. Rekord atakował, a Pniewy były nastawione na kontrę. Jedna z nich przyniosła upragnionego gola, dającego remis w regulaminowym czasie gry. Dogrywka 2x po 5 minut nie przyniosła rozstrzygnięcia. O wygranej decydowały zatem karne. Tu jedną dobrą interwencją
popisał się Łukasz Błaszczyk, jak dla nas MVP tego spotkania.
– Bohaterami są wszyscy zawodnicy – mówi Błaszczyk. – Nie oczekiwaliśmy niczego wielkiego. Okazało się, że technicznie podołaliśmy. Zdjęliśmy bramkarza, co było dobrą taktyczną decyzją.
Wynik meczu jest wielki zaskoczeniem. Zdecydowanym faworytem była ekipa Rekordu.
Jak ocenia prezes OZPN, kolejny mecz o dużej randze w Nysie okazał się sukcesem. – Nysa ma piękną halę i dobrze zorganizowany team, który organizuje to wydarzenie. Dziękuję za współpracę władzom miasto i Agencji Rozwoju Nysy – mówi Tomasz Garbowski, Prezes OZPN.
Niewykluczone, że obiekt przy Sudeckiej w niedługim czasie znów ugości reprezentację Polski w futsalu.
Relacja video ze spotkania w kolejny wydaniu Pulsu Regionu.