Wczoraj przed godziną 17.00 w parku przy Alei Lompy grupa młodych osób próbowała dostać się na teren skateparku. Obiekt jest zamknięty w powodu pandemii. Młodzież, aby skorzystać z atrakcji nie przebierała w środkach. Zapis z monitoringu spotkał się z ostrą krytyką w mediach społecznościowych.
Skatepark zamknięty. Młodzież wzięła sprawy w swoje ręce
Najpierw próbowali kluczami rozkręcić przęsło, potem użyli siły, by sforsować płot otaczający popularny nyski skatepark. Grupa kilku nastolatków uciekła dopiero na widok nadjeżdżającego patrolu Straży Miejskiej. Młodzież wybrała miejsce zasłonięte drzewami, ale pod samym nosem kamer monitoringu miejskiego, stąd strażnicy dysponują wyraźnymi zdjęciami sprawców. Część z nich nawet nie zakrywała twarzy za maseczkami. To kolejny akt wandalizmu w biały dzień w centrum miasta.
Pod postem na Facebooku Urzędu Miejskiego sporo osób nie zostawiło suchej nitki na sprawcach. W komentarzach pojawia się również wątek, że pomimo pandemii, skatepark nie powinien być zamknięty.
fot. Straż Miejska w Nysie