W dzielnicy Czarnowąsy w Opolu doszło do napadu na bank. Trwają poszukiwania sprawcy, który zbiegł z gotówką.
Do zdarzenia doszło 20 lipca w godzinach popołudniowych. Jak ustalili policjanci, zamaskowany mężczyzna wszedł do placówki banku i zażądał wydania pieniędzy. Groził pracownicy banku przedmiotem, który miał przypominać pistolet. Kobieta wykorzystała chwilę nieuwagi i wybiegła z budynku, a rabuś zbiegł z pieniędzmi.
Na miejscu zdarzenia trwała policyjna obława, pracowali policjanci wydziału dochodzeniowo-śledczego, użyto także psów tropiących. Nie wiadomo dokładnie jaką kwotę ukradł napastnik. Nieoficjalnie mówi się, że mogło to być nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Takie przestępstwo zagrożone jest karą nawet do 15 lat więzienia.
Do próby napadu na ten sam bank doszło w grudniu ubiegłego roku. Wówczas niedoszły rabuś został spłoszony przez pracownika banku. Na razie nie wiadomo czy te dwie sprawy mają ze sobą coś wspólnego. To ma wyjaśnić policyjne śledztwo.
