Napad wojsk Napoleona na nyski regiment to jeden ze scenariuszy Biwaku napoleońskiego, odbywającego się w ramach XX edycji Dni Twierdzy Nysa. Oryginalna potyczka w remontowanej suchej fosie była możliwa paradoksalnie dzięki brakowi widzów.
W tym roku Dni Twierdzy odbyły się bez funduszy wspierających. Rekonstruktorzy zjechali na własny koszt, spragnieni widowisk batalistycznych i ponownego spotkania z przyjaciółmi. Po piątkowej naradzie oficerów, udało się wypracować zupełnie nowe scenariusze. Jeden z nich to potyczka w tzw. suchej fosie, gdzie w licznych zakamarkach i labiryncie dróg, wojska pruskie musiały odeprzeć atak francuzów.
Jeżdżę na bitwy od XX lat, ale po raz pierwszy mieliśmy możliwość zorganizowania rekonstrukcji sami dla siebie – mówi organizator tegorocznej zabawy, Krzysztof Herman. Nie liczyłem, że w tym roku spotkamy się w takim dużym gronie.
Czy podobny scenariusz będzie możliwy za rok? To będzie zależeć od organizatorów DTN. Remontowana sucha fosa daje nowe możliwości, a jej szerokość w kilku miejscach może pozwolić na udział kilkuset widzów.
Starcie w suchej fosie było przedsmakiem wieczornych starać na Forcie II na byłym poligonie. Na relację video z przebiegu potyczki zapraszamy do Pulsu Regionu, emitowanego w Regionalnej Telewizji Opolskie.
fot. Fort II w Nysie