Do zdarzenia doszło dziś ok. godz. 12.30. Na szczęście nie było osób poszkodowanych. Strażacy szybko opanowali sytuację.
– Około godziny 12.30 do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Nysie wpłynęło zgłoszenie, że pali się pustostan, dawna fabryka mydła, na ul. Marii Merkert. W tym miejscu w przeszłości często wybuchały pożary. Niezwłocznie zadysponowano na miejsce zdarzenia zastępy Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej. Ogień zajął poddasze – mówi kpt Dariusz Pryga, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nysie.
Nikt nie ucierpiał w pożarze, choć w pustostanie przebywały osoby bezdomne. Pożar nie było mocno rozwinięty. Strażacy bardzo szybko opanowali sytuację. Przyczyną pożaru było prawdopodobnie zaprószenie ognia przez osobę bezdomną.
Niestety, w tym miejscu często dochodzi do podobnych przypadków. Ostatnio pożar wybuchł tam na początku czerwca.
Foto archiwalne