Dzięki szybkiej i czujnej reakcji świadka policjanci z Komisariatu Policji w Paczkowie uratowali życie choremu na cukrzycę mężczyźnie.
– Zgłoszenie, jakie otrzymali policjanci 9 maja, dotyczyło kierującego, którego styl jazdy wskazywał, że może być nietrzeźwy. Do zdarzenia miało dojść na trasie Paczków – Nysa. Kierujący osobowym suzuki miał jechać całą szerokością jezdni. Po szybkim dotarciu na miejsce interweniujący funkcjonariusze szybko wykluczyli, że powodem takiego zachowania kierowcy był alkohol. Kierujący 76-latek był na zmianę nerwowy, agresywny, a zaraz śpiący i osłabiony. Policjanci z Komisariatu Policji w Paczkowie szybko zorientowali się, że mogą to być objawy związane z chorobą cukrzycową. Policjanci natychmiast wezwali pogotowie ratunkowe i do czasu przyjazdu ratowników kontrolowali funkcje życiowe mężczyzny, którego stan zdrowia się pogarszał – mówi st. sierż. Janina Kędzierska, Oficer Prasowy KPP w Nysie.
U mężczyzny doszło do drastycznego spadku cukru we krwi – hipoglikemii. Taki stan może zagrażać życiu.
– Natychmiastowe udzielenie pomocy przez policjantów, a następnie przez ratowników było kluczowe dla ratowania życia mężczyzny. Gdy mężczyzna poczuł się lepiej, został przekazany pod opiekę wnuczki. Ten incydent pokazuje, jak ważna jest reakcja na drodze innych uczestników ruchu drogowego. Każda reakcja, wykonany telefon i zgłoszenie zaistniałej sytuacji i podejrzeń może okazać się kluczowa w ratowaniu życia. Dzięki reakcji świadka, szybkiej interwencji policjantów, a następnie ratowników, udało się uniknąć tragedii. To właśnie doskonały przykład na to, że wspólna troska i czujność ma wpływ na nasze bezpieczeństwo – dodaje Kędzierska.