Epicentrum pandemii w Europie spowodowało wielkie straty finansowe i paraliż wielu gałęzi gospodarki. Z nową rzeczywistością muszą zmierzyć się choćby restauracje. Zaglądamy zatem do kuchni!
Już nie tylko branża rozrywkowa, turystyczna i transportowa przeżywa kryzys związany z pandemią koronawirusa. Ministerstwo Rozwoju zapowiada wprowadzenie pakietu osłonowego dla firm, ale zanim to nastąpi, przedsiębiorcy muszą radzić sobie w zupełnie nowych warunkach. Restauracje nie mogą żywić gości na miejscu, a cała siła została przerzucona na dania na wynos i na dowóz. Taką ofertę przygotował m.in. Hotel Fryderyk (zobacz).
Hotel musiał zamknąć swoją restaurację dla gości od 14 marca. W godzinach 13:00-18:00 są jednak realizowane zamówienia telefoniczne na wynos i na dowóz. Wszystko po to, aby ograniczyć możliwość zakażenia groźnym patogenem. Co kupują klienci? Jak zawsze w modzie jest zupa dnia. Do tego np. filet z sosem kurkowy albo mix domowych gołąbków na drugie danie. Dla alternatywy zapiekany naleśnik wegetariański lub sałatka bałkańska.
Zamówienia można składać pon nr telefonu 74210426 lub 731917171. Minimalny koszt zamówienia na dowóz to 30 zł.
Na podobne rozwiązania zdecydowało się większość restauratorów w Nysie.