Polska to raj dla grzybiarzy pod względem liberalnych przepisów. A jak to wygląda u naszych południowych sąsiadów? Zarówno w Czechach jak i na Słowacji nie obowiązują ilościowe ograniczenia. Pamiętajmy jednak, aby zapoznać się z katalogiem gatunków chronionych.
Grzyby to wbrew panującemu powszechnie przekonaniu wartościowe źródło witamin i mikroelementów. Dietetycy cenią grzyby za dużą zawartość błonnika. Jest w nich też sporo białka, prawie tyle samo co w mięsie. Suszone borowiki zawierają prawie dwa razy więcej białka niż mięso wołowe. Grzyby są też niskokaloryczne.
Najbardziej istotna kwestia w trakcie grzybobrania to ta, jak rozpoznać, czy grzyb jest trujący, czy nie. Tutaj nie ma uniwersalnych zasad. Według specjalistów najprostszą metodą uniknięcia tragedii jest omijanie grzybów blaszkowatych. Jeżeli pomylimy się przy zbieraniu grzybów rurkowatych, grozić nam mogą jedynie niegroźne dla życia perturbacje. Jednak najlepiej przed wyprawą do lasu zaopatrzyć się w odpowiedni atlas i zbierać wyłącznie te grzyby, co do których nie mamy żadnych wątpliwości.