3 sierpnia do nyskich strazników miejskich zgłosiła się kobieta z prośbą o pomoc w uwolnieniu jeża.
– Zwróciła się do nas mieszkanka naszego miasta, której syn obok domu znalazł jeża, który utknął w puszce po karmie dla psów. Ponieważ dziecko samo było w domu, nie było w stanie pomóc zwierzęciu, które znalazło się w śmiertelnej pułapce. Na szczęście bez problemu udało się strażnikowi rozciąć puszkę i uwolnić jeża – informuje Straż Miejska w Nysie.
– Za wzorową postawę chłopiec otrzymał od nas i Urzędu Miejskiego w Nysie w ramach podziękowania drobne upominki – dodają strażnicy.
Foto: Straż Miejska w Nysie