Po raz kolejny przestrzegamy przed internetowymi oszustami. W ubiegły poniedziałek wyłudzili pieniądze od trzech mieszkańców Nysy. Posłużyli się tzw. metodą na BLIK.
Oszuści co rusz wymyślają nowe sposoby jak łatwo zarobić. W okresie pandemii są szczególnie aktywni w sieci, bo właśnie do Internetu przeniosła się duża część naszej aktywności. Ostatnio przekonało się o tym trzech mieszkańców naszego miasta, którym zostały skradzione pieniądze z konta bankowego za pomocą wyłudzonych kodów płatności mobilnej. Tzw. metoda na BLIK polega ona na włamaniu się i przejęciu konta na portalu społecznościowym. Oszust mając dostęp do znajomych, wybiera osoby, którym następnie podszywając się za znajomego, wysyła wiadomość z prośbą o szybką pożyczkę i udostępnienie kodu BLIK. Zwykle prośba uzasadniana jest pilną i niespodziewaną sytuacją. Ofiara musi podać specjalny kod, a następnie potwierdzić transakcję w swojej aplikacji bankowości mobilnej. W ten sposób sama daje przestępcy dostęp do swoich pieniędzy.
W taki właśnie sposób zostali oszukani trzej mieszkańcy Nysy, którzy w poniedziałek zgłosili zajście Policji. W każdym przypadku schemat działania był podobny. Poszkodowani dostawali wiadomości na komunikatorze internetowym, rzekomo od znajomej, która prosiła o gotówkę na opłacenie przesyłki. Niestety, nikt nie zweryfikował jej tożsamości, np. telefonicznie, co kosztowało ofiary oszustwa łącznie 3600 zł.
Policjanci apelują, by od razu zadzwonić do znajomej osoby, gdy dostaniemy wiadomość z prośba o pożyczkę. Zajmie nam to niewiele czasu, a pozwoli ochronić nasze oszczędności.
fot. pixabay