Sprawcą okazał się 20-letni mieszkaniec Nysy, który w chwili zatrzymania był pijany. Spowodował straty na blisko 2500 złotych. Teraz odpowie przed sądem.
Na początku lipca (nocą 03.07) policjanci z Nysy zostali poinformowani o wybiciu szyby w kiosku przy ul. Wrocławskiej. Informacja o zdarzeniu dotarła do dyżurnego, który natychmiast skierował na miejsce patrol interwencyjny. Po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze potwierdzili treść zgłoszenia: szyba w kiosku była rozbita, a w jego wnętrzu oraz dookoła kiosku panował chaos – wszędzie porozrzucane były paczki papierosów oraz pojedyncze artykuły. Na miejsce natychmiast została wysłana grupa dochodzeniowo-śledcza, w tym technik kryminalistyki, który przystąpił do zabezpieczania śladów i dowodów przestępstwa. Profesjonalne podejście funkcjonariuszy oraz ich doświadczenie pozwoliły na szybkie i skuteczne podjęcie działań operacyjnych – relacjonuje st. sierż. Janina Kędzierska, Oficer Prasowy KPP w Nysie.
– Podczas zabezpieczania miejsca zdarzenia, policjanci zauważyli mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi podejrzewanego. Od razu rozpoczęli pościg. Mężczyzna, widząc policjantów, podjął próbę ucieczki, najpierw rowerem, a następnie pieszo, porzucając swój jednoślad. Dzięki zgranej akcji policjantów, po krótkiej chwili, uciekinier został zatrzymany – mówi Kędzierska.
Sprawcą okazał się 20-letni mieszkaniec Nysy, który w chwili zatrzymania był pijany (miał 1,24 promila alkoholu w wydychanym powietrzu). Spowodował straty na blisko 2500 złotych. 20-latek usłyszał już zarzuty, do których się przyznał. Teraz odpowie przed sądem.
Foto: KPP Nysa