Niespokojny poranek nad Jeziorem Nyskim. Około 4. 20 dyżurny PSP w Nysie powiadomił WOPR o osobach potrzebujących pomocy. Przyczyną trudne warunki na wodzie.
Wysokie fale i silny wiatr na Jeziorem Nyskim
Do sytuacji doszło w rejonie Siestrzechowic, jednego z ulubionych miejsc lokalnych wędkarzy. WOPR wysłał dwie jednostki na pomoc mężczyznom, których niewielka łódź groziła zalaniem.
Natychmiast z bazy Wopr Nysa wypływają dwie jednostki ratownicze w tym za zgodą dyż. KPP w Nysie jednostka Policyjna. W działaniach poszukiwawczych brała jeszcze jednostka ratowniczą z PSP w Nysie. Po szybkim dotarciu w rejon zgłoszenia w trzcinach ujawniamy łódź wędkarską z dwoma wędkarzami. Panowie na szczęście w kamizelkach ratunkowych szybko zostają umieszczenia w łodzi ratowniczej, a jednostka policyjna bierze łódź na hol – relacjonuje dowódca WOPR w Nysie, Jarosław Białochławek
Sytuacja mogła zakończyć się o wiele gorzej. Wędkarze ze względu na wysokie fale i silny wiatr nie byli w stanie samodzielnie dotrzeć do brzegu. To kolejna taka sytuacja w ostatnim czasie. Co roku powtarzane są apele o rozwagę nad wodą, odpowiednie zabezpieczenie oraz sprawdzanie warunków pogodowych.
fot. WOPR Nysa