Niewidzialny truciciel znów dał o sobie znać. Tym razem na szczęście nie było ofiar śmiertelnych. Czadem zatruł się jeden z mieszkańców Otmuchowa.
-W dniu 18.01.2021r. ok. godz. 10:49 otrzymaliśmy od PSK Nysa zgłoszenie dotyczące podejrzenia zatrucia się tlenkiem węgla przez jednego z mieszkańców bloków mieszkalnych, w Otmuchowie przy ulicy Ogrodowej – informuje OSP Otmuchów. – Po dotarciu na miejsce potwierdziliśmy treść zgłoszenia i przystąpiliśmy do działań ratowniczych. W wyniku zatrucia tlenkiem węgla jedna osoba została poszkodowana i przewieziona przez Zespół Ratownictwa Medycznego do szpitala.
Strażacy po raz kolejny apelują: koniecznie sprawdzajmy piecyki gazowe i przewody wentylacyjne. Czad wchłania się do organizmu i łączy z hemoglobiną 300-krotnie lepiej, niż tlen. A jeszcze lepiej w wyższej temperaturze, np. gdy siedzimy w ciepłej kąpieli. 20 minut wystarczy, aby zabił. Tlenek węgla jest bezbarwny i bezwonny, nie szczypie w oczy i nie drażni w gardle.
Aby ustrzec się przed tragedią, należy regularnie korzystać z usług kominiarskich oraz zainstalować w mieszkaniu wykrywacz tlenku węgla. Detektor powinien wisieć na ścianie w pobliżu urządzenia, w którym następuje spalanie, np. w kuchni i łazience z gazowym podgrzewaczem wody, kotłowni, pomieszczeniu z kominkiem, a nawet garażu, gdzie zagrożeniem są spaliny samochodu. Jeśli czad się wydobywa, urządzenie głośno to sygnalizuje.