Na takie emocje czekaliśmy od wielu miesięcy! 2 października przy niemal pełnych trybunach w Hali Nysa rozegrano siatkarskie derby Opolszczyzny. Ponownie bez straty seta wygrała Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.
Na początek nowego sezonu PlusLigi mieliśmy prawdziwe deja vu. Podobnie jak przed rokiem w Hali Nysa znów spotkały się Stal Nysa i Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Identyczny jak dwanaście miesięcy temu był też wynik. Utytułowani goście ponownie wygrali derby Opolszczyzny bez straty seta.
W poczynaniach nyskich siatkarzy widać było sporą nerwowość. Podopiecznym Krzysztofa Stelmacha w każdym z trzech setów zdarzały się przestoje w grze, gdy seryjnie tracili punkty. Jak podkreślał w rozmowie z Nysa Hot kapitan nyskiego zespołu, Marcin Komenda, tak renomowani rywale nie mogli tego nie wykorzystać.
Do zespołu Stali w nowym sezonie dołączyło pięciu nowych zawodników. Jak zgodnie podkreślają siatkarze, atmosfera w szatni jest świetna. Teraz czekamy też na poprawę jakości gry, bo przed Stalowcami kolejne trudne mecze.
Za to ZAKSA Kędzierzyn-Koźle ponownie rozpoczęła sezon z przytupem. Zespół mocno wspierany przez chemicznego giganta, Grupę Azoty ZAK S.A. znów mierzy w wysokie cele. Ale nie może być inaczej w przypadku klubowych Mistrzów Europy. Jak powiedział dla Nysa Hot MVP derbów Opolszczyzny, Kamil Semeniuk, gra kędzierzyńskiego zespołu z meczu na mecz powinna wyglądać jeszcze lepiej.
Co warte podkreślenia, derby Opolszczyzny rozegrane zostały przy pełnej Hali. Kibice znów wreszcie mogą wspierać z trybun swoich ulubieńców.
Teraz przed Stalowcami pierwsze w sezonie wyjazdowe stracie. W najbliższy piątek zagrają z Mistrzem Polski Jastrzębskim Węglem. O punkty nie będzie łatwo. Za to Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w kolejnym meczu znów stawiana jest w roli faworyta. Zwycięzcy Ligi Mistrzów tym razem wybiorą się do Radomia. Ten mecz odbędzie się w najbliższą sobotę.