W ostatnich latach, wraz z ociepleniem klimatu, wzrosła aktywność kleszczy. Zimy nie są już tak długie i mroźne jak kiedyś, co umożliwia tym pasożytom przetrwanie. Zatem – w jakich miesiącach powinniśmy zabezpieczać przed nimi swoje zwierzęta? Najlepiej dbać o to przez cały rok.
– Kleszcze są nośnikami wielu groźnych dla zdrowia i życia chorób, takich jak babeszjoza, borelioza, anaplazmoza czy erlichioza. Opiekunowie obserwują u chorych zwierząt apatię, spadek apetytu, zmianę barwy moczu na brunatny i ból stawów, a podczas badania w gabinecie weterynaryjnym stwierdzana jest gorączka. W takim przypadku wskazana jest dalsza diagnostyka – szybkie testy, badania krwi wraz z jej rozmazem czy inne, bardziej specjalistyczne badania – mówi lek. wet. Karolina Nizioł z Przychodnia Weterynaryjna VETKA Nysa.
Czy istnieje sposób, by zabezpieczyć swojego pupila przed tymi pasożytami? Oczywiście. Przez wszystkie dwanaście miesięcy w roku powinniśmy zapewnić mu odpowiednią profilaktykę.
– Dostępne są produkty w postaci tabletek, kropli aplikowanych na skórę, obroży czy sprayu. Najlepiej udać się po poradę do lekarza weterynarii i razem zastanowić się nad dobraniem odpowiedniej formy zabezpieczenia – podkreśla ekspertka.
Jeśli zauważymy kleszcza wbitego w skórę naszego zwierzęcia, musimy ostrożnie go usunąć za pomocą pęsety lub specjalnego urządzenia. Możemy wykonać to samemu lub, w razie problemów, udać się do gabinetu weterynaryjnego.
Dbajmy o bezpieczeństwo swoich zwierzaków. Stosujmy odpowiednią profilaktykę i szybko reagujmy, gdy zauważymy jakiekolwiek niepokojące objawy!