Do tego groźnego zdarzenia doszło wczorajszej nocy w kamienicy przy ul. Stefana Batorego w Prudniku. Lokal wraz z wyposażeniem spłonął doszczętnie. Uszkodzona jest także elewacja budynku i okna nad lokalem.
Jak powiedział w wywiadzie dla Radia Opole Marek Ruda, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Prudniku, konieczne było wyłączenie obiektu z użytkowania.
Jak z kolei informuje portal ratownictwo.opole.pl, płomienie sięgały okien na 2 piętrze budynku mieszkalnego. Większość osób wyszła z budynku jeszcze przed przyjazdem strażaków. Reszta została ewakuowana przez strażaków.
Co ważne, nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu. W lokalu nie było klientów, ponieważ od niedzieli był zamknięty.
Na razie nie wiadomo dlaczego wybuchł pożar. Ustalają to policjanci.
Foto archiwalne