Kolejne przypadki zatrucia tlenkiem węgla w naszym regionie. Do bardzo poważnego zdarzenia doszło w niedzielę 22 stycznia ok. godz. 15.20 na ul. Sienkiewicza w Nysie.
– Zatruła się starsza osoba oraz 8-letnie dziecko. Jak się okazało, pierwszy na miejsce przybył zespół ratownictwa medycznego, który zabrał te dwie osoby do nyskiego szpitala. Strażacy potwierdzili obecność tlenku węgla w mieszkaniu. Do zatrucia doszło prawdopodobnie w wyniku nieszczelności gazowego podgrzewacza wody. – mówi kpt Dariusz Pryga, rzecznik prasowy KP PSP w Nysie.
Straż pożarna po raz kolejny apeluje i przypomina o konieczności montowania czujników tlenku węgla. Czad wchłania się do organizmu i łączy z hemoglobiną 300-krotnie lepiej, niż tlen. A jeszcze lepiej w wyższej temperaturze, np. gdy siedzimy w ciepłej kąpieli. 20 minut wystarczy, aby zabił. Tlenek węgla jest bezbarwny i bezwonny, nie szczypie w oczy i nie drażni w gardle.
Foto archiwalne