Grupa mieszkańców Nysy zainicjowała procedurę referendum w sprawie odwołania Burmistrza Kordiana Kolbiarza i Rady Miejskiej. Powiadomienie o zamiarze organizacji referendum 15 stycznia wpłynęło do Burmistrza Nysy i Komisarza Wyborczego w Opolu.
W poniedziałek, 15 stycznia, Komitet Referendalny w Nysie złożył oficjalne powiadomienie o zamiarze organizacji referendum. Podpisy są już zbierane w różnych częściach miasta.
– Powiadomienie złożyliśmy w pierwszym możliwym terminie. Nie mogliśmy tego zrobić wcześniej ze względu na ogłoszony po powodzi stan klęski żywiołowej. Teraz ruszamy ze zbiórką podpisów i chcemy zrobić to jak najszybciej. Będziemy je zbierać m.in. na ulicach, pod kościołami czy centrami handlowymi – mówi Patryk Cichy, pełnomocnik Komitetu Referendalnego w Nysie.
Inicjatorzy referendum zarzucają burmistrzowi złe zarządzanie podczas powodzi, a także m.in. brak konsultacji z mieszkańcami w sprawie ważnych inwestycji, jak np. budowa biogazowni w Domaszkowicach.
– Przyczyn referendum jest więcej, np. arogancja władzy, bo kiedy przyszliśmy na sesję popowodziową opowiedzieć o problemach powodzian, to radni nie udzielili nam głosu – dodaje Piotr Baranowski, członek komitetu referendalnego.
Zapytaliśmy o komentarz także Burmistrza Nysy.
– Powiadomienie o rozpoczęciu zbierania podpisów pod referendum dotarło do urzędu miejskiego. Niestety docierają do nas również informacje, że inicjatorzy referendum posługują się kłamstwami, insynuacjami i szerzą dezinformację, tym samym oszukują mieszkańców. Niestety wykorzystują też ubiegłoroczną powódź do osiągnięcia swoich politycznych celów i ambicji. Jest to niegodziwe i nieetyczne. Ufam, że mieszkańcy naszej gminy nie wezmą w tym udziału. My skupiamy się na pracy. Przed nami ogromne wyzwania i inwestycje, na które czekają mieszkańcy. To jest dla nas wszystkich teraz najważniejsze – mówi Kordian Kolbiarz.
Jeśli komitet zbierze wymaganą liczbę podpisów, (co najmniej 4277) trafią one bezpośrednio do Komisarza Wyborczego w Opolu, a ten wyznaczy termin głosowania, które może zdecydować o przyszłości lokalnych władz.
Komitet referendalny ma czas na zbieranie podpisów do 17 marca.