Nie warto chować głęboko do szafy naszych strojów kąpielowych. Jeszcze dwa miesiące temu wydawało się, że sezon na kąpielisku będzie stracony. Sytuacja wraca jednak powoli do normy i wszystko wskazuje na to, że już za kilka tygodni znów skorzystamy z basenowych niecek i zjeżdżalni. Recz jasna, wszystko w nowym reżimie sanitarnym.
Sezon na kąpielisku ma rozpocząć się 1 lipca. To tylko nieco później niż zazwyczaj. Poprzednio startował w połowie czerwca – Przygotowujemy się do tego, aby kąpielisko było otwarte. Wiemy, że będzie to wymagało specjalnych środków bezpieczeństwa, ale mamy już wszystkie wytyczne – zapowiada Bogdan Wyczałkowski, Prezes Agencji Rozwoju Nysy. – Ważne będą m.in. dezynfekcja i zachowywanie odległości.
Wszystkie dostępne do tej pory obiekty i urządzenia na kąpielisku będą do naszej dyspozycji. Skorzystamy m.in. z basenowych niecek i tak lubianych, zwłaszcza przez młodzież, zjeżdżalni. – Wszystko będzie funkcjonować tak jak wcześniej, oczywiście z zachowaniem zasad bezpieczeństwa – mówi Wyczałkowski. – Wszystko będzie odpowiednio dezynfekowane, ale warto też podkreślić, że według naukowców środowisko wodne i chlor nie są sprzyjającym środowiskiem dla koronawirusa, co sprzyja bezpieczeństwu.