Do tragedii doszło w minioną sobotę w Prudniku. Pod jednym ze sklepów na ul. Chopina zasłabł mężczyzna. W pobliżu nie było wolnej karetki, więc na pomoc ruszyli strażacy.
Reanimację prowadzili strażacy i ratownicy medyczni
Na miejsce przyjechały dwa zastępy straży pożarnej. Jak powiedział TVP 3 Opole st. asp. Dariusz Grudzień ze stanowiska kierowania Komendy Wojewódzkiej PSP w Opolu, mężczyźnie udzielono pierwszej pomocy, prowadzono resuscytację krążeniowo-oddechową do czasu przyjazdu na miejsce zespołu karetki. Później akcję reanimacyjną kontynuowali ratownicy medyczni.
Mimo wysiłków służb, mężczyzna niestety nie przeżył.