Sumienność, wytrwałość, skromność i pokora to najważniejsze cechy, których mogliby się od nich uczyć najwięksi sportowcy. Mowa o zawodnikach Nyskiego Towarzystwa Gimnastycznego i jednocześnie uczniach Szkoły Podstawowej nr 2 z Oddziałami Mistrzostwa Sportowego, którzy w miniony weekend w Bydgoszczy po raz czwarty z rzędu zdobyli tytuł drużynowego Mistrza Polski w gimnastyce sportowej.
Najlepszy team Polski Wiktor Lichwa, Wojciech Dumański, Szymon Szymański, Karol Jary od pierwszego przyrządu powiększał swoją przewagę nad drugim zespołem ze Szczecina aby na koniec rywalizacji zwyciężyć z kosmiczną przewaga 15 pkt. Gimnastycy z Nysy na tym nie zakończyli rywalizacji. Młodsi koledzy uskrzydleni wynikiem swoich kolegów klubowych i niesieni dopingiem rodziców zdobyli brązowy medal. Cóż za emocje towarzyszyły tej rywalizacji! Sytuacja zmieniała się diametralnie i ostateczny wynik rozstrzygnął się po zakończeniu ostatniego ćwiczenia przez zawodnika NTG Nysa. Naszą waleczną drużynę tworzą Miłosz Jakubowski, Aleksander Zganiacz, Patryk Nowak, Jakub Raróg oraz Michał Lichwa, a twórcami sukcesu są Mariusz Wroński i Marcin Dmytrów.
Przypomnijmy, że nyska gimnastyka w tym roku obchodzi 75-lecie, ma jeden z najstarszych klubów w naszym mieście i dostarcza największą liczbę medali Mistrzostw Polski dla naszego regionu.
– Nasze ogromne sukcesy dedykujemy założycielowi Nyskiej gimnastyki ŚP. Janu Hyncmanowi, który dokładnie 75 lat temu z Francji przywiózł w swoim sercu pomysł na tak piękną dyscyplinę sportu. Panie Janku dziękujemy i obiecujemy, że będziemy ciężko pracować i pielęgnować osiągnięte sukcesy oby dumnie w niedalekiej przyszłości obchodzić okrągłą rocznicę 100 lat działalności naszego ukochanego klubu – mówi Lesław Świerczek, Prezes Nyskiego Towarzystwa Gimnastycznego.
Foto: NTG Nysa