13 listopada ok. godz. 23.00 służby ratunkowe zostały zaalarmowane o dachowaniu samochodu osobowego na trasie pomiędzy Nysą a Niwnicą.
– Kierowca nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego stracił panowanie nad samochodem. Zjechał do przydrożnego rowu i dachował. Na miejscu okazało się, że mężczyzna ma prawie promil alkoholu w organizmie. Została mu pobrana krew do badań na obecność innych substancji – mówi st. sierż. Janina Rudkowska, p.o. oficera prasowego KPP w Nysie.
30-latek stracił już prawo jazdy. Mężczyźnie grozi teraz wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów, wysoka grzywna i kara do 2 lat więzienia.