Ta wiadomość z pewnością ucieszy fanów sportu. Po przerwie, na parkiet wracają nyscy siatkarze. Pauza była wymuszona przez pojawienie się ogniska koronawirusa w drużynie. Zachorowało aż 14 jej członków.
Po pokonaniu choroby czas najwyższy na wygrywanie na poziomie PlusLigi. Na razie to Stalowcy są dostarczycielami punktów dla rywali. Z rozegranych sześciu ligowych spotkań, przegrali wszystkie.
– Po 23 dniach znów wyjdziemy na boisko, by rywalizować w PlusLdze. 9 listopada o 17:30 zmierzymy się z MKS Będzin S.A. w HALI NYSA. Liczymy na Wasze wsparcie przed telewizorami – czytamy w komunikacie na facebookowym profilu Stali Nysa.
Przypomnijmy, że zgodnie z rządowymi obostrzeniami mecze odbywają się bez udziału publiczności. Celem Stali na ten sezon jest utrzymanie w elicie. Jednak nawet o to może być bardzo ciężko. Patrząc na postawę innych beniaminków w ubiegłych sezonach, Stal wydaje się być na ich tle outsiderem.
Foto: Stal Nysa