Tym razem gitara nie okazała się atrybutem miłości, na którym można damie serca zagrać serenadę, została natomiast narzędziem przestępstwa. 31-latek zaatakował chłopaka swojej byłej dziewczyny. Pobił go używając tego instrumentu. Został już zatrzymany przez policję.
-4 lutego policjanci z komendy miejskiej w Opolu otrzymali zgłoszenie, że w centrum miasta doszło do pobicia podczas sprzeczki dwóch mężczyzn (…). Okazało się, że 31-latek przechodząc ulicą zauważył swoją byłą dziewczynę w towarzystwie nowego partnera. Pomiędzy mężczyznami wywiązała się sprzeczka. – relacjonuje opolska Policja. –31-latek miał chwycić pokrzywdzonego, przewrócić go na chodnik, a następnie kopać go po całym ciele powodując liczne stłuczenia i złamania. Na koniec miał okładać go gitarą, którą miał przy sobie pokrzywdzony.
47-latek trafił do szpitala. Policjanci szybko znaleźli sprawcę. Okazał się nim dobrze znany mieszkaniec Opola. Mężczyzna wyszedł niedawno z więzienia.
-Podczas doprowadzenia znieważył interweniujących policjantów. Zatrzymany usłyszał zarzut umyślnego zamachu na zdrowie 47-latka, a także znieważenia funkcjonariuszy publicznych. Policja i prokuratura wnioskowały o tymczasowy areszt dla mężczyzny. – informuje opolska Policja.
Sąd natomiast zdecydował o zastosowaniu wobec podejrzanego dozoru policyjnego, zakazie opuszczenia kraju i zakazie zbliżania się do pokrzywdzonego. Grozi mu do 5 lat więzienia.