- W minioną sobotę do naszego druha dotarła informacja, że w pobliżu skrzyżowania z drogą wojewódzką 401 (okolice tzw. Grzybka), samochód zjechał z drogi i nie może wyjechać z zaspy śnieżnej. Autem podróżuje rodzina z daleka i nie bardzo wiedzą do kogo się zwrócić o pomoc. Po chwili na naszej grupie Whatsapp ruszyła lawina informacji i po kilku minutach samochód był już wyciągnięty, a podróżujący, choć zmarznięci, byli bardzo szczęśliwi. Oczywiście całą "akcję" druhowie przeprowadzili bardzo profesjonalnie, zachowaniem wszelakich zasad bezpieczeństwa, przy użyciu prywatnego sprzętu. Apelujemy o zachowanie ostrożności, ponieważ w dalszym ciągu warunki drogowe nie należą do najlepszych. Pamiętajcie! Na służby ratownicze zawsze możecie liczyć - informują druhowie z OSP Pakosławice.
Foto: OSP Pakosławice
Napisz komentarz
Komentarze