- W mieszkaniu zasłabł 3-letni chłopiec. Jednym z pierwszych objawów były wymioty. Było to klasyczne zatrucie tlenkiem węgla. Miejmy nadzieję, że finalnie wszystko będzie dobrze. Chłopiec został zabrany do nyskiego szpitala. Trafił tam także jego ojciec - mówi kpt Dariusz Pryga, rzecznik prasowy KP PSP w Nysie.
To kolejne bardzo poważne tego typu zdarzenie w naszym powiecie. Straż pożarna po raz kolejny przypomina i apeluje o konieczności montowania czujników tlenku węgla. Niewielkie i stosunkowo niedrogie urządzenie może uratować nam życie.
Foto ilustracyjne
Napisz komentarz
Komentarze