Plaga fałszywych alarmów trwa. Tym razem do Szkoły Podstawowej nr 5 przy ul. Chodowieckiego wpłynął mail z groźbą rozpylenia gazu bojowego. Strażacy i policjanci przeszukali placówkę.
Służby sprawdziły informację o zagrożeniu
Do zdarzenia doszło tuż przed rozpoczęciem egzaminu ósmoklasistów z języka polskiego. Dyrekcja zawiadomiła służby o otrzymaniu podejrzanego maila.
-W treści była informacja o tym, że na salę egzaminacyjną wniesiono torbę z gazem bojowym sarin – mówi rzecznik prasowy KP PSP Nysa mł. kpt. Dariusz Pryga.
Na miejscu pojawiły się trzy jednostki straży pożarnej. Przeszukano budynek, ale nie znaleziono niczego podejrzanego. Uczniowie mogli więc wrócić, by napisać egzamin z języka polskiego.
To kolejny przypadek fałszywego maila z informacją o zagrożeniu w szkole. Ostatnio tego typu zdarzenia stały się plagą, nie tylko w naszym regionie. Wciąż nie ustalono, kto stoi za tymi groźbami.
Foto od Czytelnika
1 komentarz
Są dwa rozwiazania tej ciuciubabki. Albo niech burmistrz zaproponuje nagrodę za pomoc i wskazanie sprawcy, koledzy szybciutko sprzedadzą dowcipnisia. Albo drugie prostsze, dyrektorzy szkół, nie odbierać maili przed godziną 15 !.
Komentarze niedostępne.