W ubiegły piątek przy ul. Saperskiej w Nysie doszło do śmiertelnego wypadku. 46-letni mężczyzna pracujący na budowie kąpieliska miejskiego spadł z rusztowania. Niestety, mimo wysiłków lekarzy, nie udało się go uratować.
Mężczyznę do szpitala w Nysie zabrało pogotowie ratunkowe. Lekarze walczyli o życie 46-latka, ale obrażenia okazały się zbyt poważne. Jak poinformowała media rzecznik nyskiej policji, mł. asp. Magdalena Skrętkowicz, mężczyzna spadł z rusztowania z wysokości około 2 metrów. Tragiczny w skutkach wypadek wydarzył się na zamkniętej części komplesu, gdzie powstają m.in. boiska i budynek konferencyjny. Na miejscu czynności prowadzili policjanci pod nadzorem prokuratora. Wciąż nie wiadomo, co było przyczyną wypadku. W ustaleniu ma pomóc sekcja zwłok.