-W okolicy nie było wolnych karetek. Po raz kolejny wysłany został helikopter LPR, tym razem do mężczyzny z dusznością - mówi rzecznik prasowy KP PSP Nysa mł. kpt. Dariusz Pryga. - Ze swojej strony zabezpieczaliśmy miejsce lądowania maszyny.
Helikopter odleciał już z Jędrzychowa. Niestety, mimo pomocy medycznej i reanimacji trwającej ponad godzinę, mężczyzny nie udało się uratować.
Zobacz także
Helikopter wylądował na rondzie. Trwa reanimacja
Helikopter LPR zabrał poparzone dziecko do szpitala. Akcja ratunkowa na Nysa Południe
Foto od Czytelnika
Napisz komentarz
Komentarze