- Sprawca kierował motocyklem o czarno-żółtym kolorze. Nawet się nie zatrzymałeś tchórzu, tylko uciekłeś z miejsca wypadku! Sprawą zajmą się odpowiednie służby, a tobie radzę na przyszłość przestrzegać ograniczeń prędkości bo kiedyś tobie może stać się przez to krzywda - mówi nasza Czytelniczka.
- Mój maluszek zginął na oczach dzieci - dodaje.
Wszyscy którzy mają informacje w tej sprawie proszeni są o kontakt z policją.
Napisz komentarz
Komentarze