Do groźnego zdarzenia doszło najpierw na ul. Niemodlińskiej w Korfantowie.
- Dzięki ogromnemu zaangażowaniu wszystkich jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych z gminy Korfantów jak także gmin sąsiednich,strażaków zawodowych, służb, inspekcji, dromadera, helikoptera, spaleniu w Korfantowie i katastrofie na dużą skalę nie uległy działające przy ul. Niemodlińskiej i Fabrycznej firmy prywatne, gminny PSZOK, a przede wszystkim stacja paliw - informuje Urząd Miejski w Korfantowie.
Spaleniu uległo około 6 hektarów ścierniska i baloty słomy które znajdowały się na polu.
Podczas dogaszania kilka kilometrów dalej pomiędzy Wielkie Łąki a Niesiebiędowice wybuchł kolejny pożar.
- Mimo szybkiej akcji i wspomagania z powietrza przez helikopter i samolot Lasów Państwowych spaleniu uległo 36 hektarów ścierniska ze słomą pozostawiona do prasowania i hektar zboża - informuje OSP Włodary.
W akcji gaśniczej brało udział aż 18 zastępów straży pożarnej.
Dodajmy, że nie było poszkodowanych w obu zdarzeniach.
Foto: UM w Korfantowie
Napisz komentarz
Komentarze