- Spokojny dzień nic ciekawego. A tu dzwoni na alarmowy numer obywatel Czech, informując że jacht na którym płynęła trójka nastolatków wywrócił się w rejonie pogłębiarki - mówi Jarosław Białochławek, dowódca nyskiego WOPR.
Natychmiast do akcji wkroczyły zespoły dyżurne WOPR Nysa i Policji wodnej.
- Na miejscu zdarzenia był już pchacz z kopalni z Wójcic który podjął na pokład trzech nastolatków. Na szczęście byli w kamizelkach i nic się im nie stało. Zostali zabrani na pokład łodzi ratowniczej. Jednostka WOPR Nysa i Policji Wodnej postawiła jacht i odholowała do przystani. Gratuluję załodze pchacza sprawnej akcji ratunkowej. Zeszłoroczne szkolenie pracowników kopalni Wójcice przez nyski WOPR przyniosło oczekiwane efekty w postaci sprawnej akcji ratunkowej - relacjonuje Białochławek.
Foto: WOPR Nysa
Napisz komentarz
Komentarze