Dementujemy plotki. W Nysie nie ma i nie było żadnego potwierdzonego przypadku koronawirusa. Sytuację na bieżąco monitorują sztaby kryzysowe Starostwa Nyskiego i Gminy Nysa. Od poniedziałku patrole Straży Miejskiej będą prowadziły na ulicach akcję edukacyjną i prewencyjną.
- Bazujemy na informacjach, które otrzymujemy oficjalnymi kanałami komunikacji - mówi Zastępca Burmistrza Nysy, Marek Rymarz. - Na chwilę obecną nie ma w nich informacji, że w Nysie są zarażone osoby.
Stan ten potwierdza Dyrektor ZOZ w Nysie Norbert Krajczy. Na godzinę 10.15 oddział zakaźny nyskiego Szpitala nie hospitalizował i nie hospitalizacje pacjentów z koronawirusem. - Testy u osób, które były w oddziale, czy nawet kwarantannie, którą zastosował wobec nich nyski sanepid są ujemne - mówi Krajczy.
Przypominamy, że do tej pory o wszystkich potwierdzonych przypadkach zarażenia covid-19 informuje Ministerstwo Zdrowia. To gwarant rzetelnych i sprawdzonych informacji. Z kolei Burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz apeluje, aby w sposób szczególny dbać o osoby starsze, dzieci i młodzież. - Instytucje i placówki takie jak żłobki, przedszkola, szkoły, kluby seniora, Dzienny Dom Pobytu, targowisko na byłym stadionie, itp. zostały zamknięte do odwołania - mówi Kolbiarz. - Wszystkie nasze pozostałe urzędy pracują, ale ograniczają do minimum konieczność kontaktu osobistego.
Gmina nie planuje w najbliższym czasie zawieszenia kursów MZK. Spółka zaostrzyła za to środki bezpieczeństwa. - Nie ma też ryzyka wstrzymania dostaw wody czy zaniechania odbioru odpadów - dodaje Burmistrz Nysy. - Nasze spółki komunalne, zachowując ostrożność, pracują jak zawsze.
Wczoraj Starostwo Powiatowe w Nysie otworzyło profil na Facebooku (wejdź), dedykowany informowaniu mieszkańców o działaniach podjętych w naszym regionie w walce z koronawirusem.
Napisz komentarz
Komentarze