Szpital w Nysie uzyskał możliwość rozszerzania swojej działalności o hospitalizowanie osób z koronawirusem. Jak wyjaśnia dyrektor d/s medycznych Marek Szymkowicz - na chwilę obecną szpital pracuje na dotychczasowych zasadach.
- W kwestii określenia jakiego rodzaju szpital w Nysie w tej chwili będzie. Nie będzie to stricte szpital jednoimienny zakaźny, natomiast ma prawo i uzyskał finansowanie i zgodę z NFZ na przyjmowanie pacjentów zakażonych koronawirusem - poinformowała na dzisiejszej sesji Radny Powiatu radna Bożena Lewińska. Zdaniem radnej, to nie wyklucza przyjmowania pacjentów, którzy nie są zarażeni i będą trafiać z innych schorzeniami. - Według procedur NFZ i Wojewody Opolskiego, w miarę potrzeb może być konieczność hospitalizacji pacjentów z COVID-19 na wybranym oddziale - tłumaczy Marek Szymkowicz. Na dzień dzisiejszy wszystkich zakażonych w naszym województwie hospitalizuje szpital w Kędzierzynie-Koźlu.
W strukturach Szpitala Powiatowego w Nysie działa Oddział Obserwacyjno-Zakaźny, do którego trafiają pacjenci, którzy zgodnie z procedurą są diagnozowani w kierunku koronawirusa. Jeśli u pacjenta wykryty zostanie koronawirus, jest on odsyłany do K-Koźla, jeśli nie wykazuje oznak choroby - wysyłany jest na kwarantannę.
Podczas dzisiejszej sesji Rady Powiatu radni mogli również zadać pytania Powiatowemu Inspektorowi Sanitarnemu. - Do tej pory wydaliśmy 300 decyzji na kwarantannę, nie licząc osób na kwarantannie rządowej, bo jest ich dwa razy tyle - mówi Janusz Trzęsimiech. - Jesteśmy tak naprawdę na początku pandemii i tendencja będzie tylko wzrostowa. Spodziewamy się więcej lokalnych ognisk, co oznacza, ze praktycznie każdy z nas będzie mógł potencjalnie zarażać. Stąd ponownie mój apel o przestrzeganie obowiązujących nakazów i kwarantanny, aby krzywa zachorowań nie rosła, jak ma to miejsce w Stanach Zjednoczonych.
Dyrektor Sanepidu dodał, że obecnie część pobranych wymazów trafia z Nysy do prywatnego laboratorium we Wrocławiu, ale zdecydowana większość do Wojewódzkiej Stacji Epidemiologicznej. Średni czas oczekiwania na wyniki wynosi do 48 godzin. Radny Piotr Bobak poprosił w imieniu włodarzy gmin o sporządzanie dziennych raportów dla poszczególnych gmin Powiatu Nyskiego. Mowa nie tylko o liczbie zachorowań i osób hospitalizowanych, ale również o ilości wykonanych testów. - Zgodnie z zaleceniami WHO wszystkie kraje muszą testować, testować i jeszcze raz testować, aby powstrzymać ogniska choroby - mówi radny Piotr Bobak.
Napisz komentarz
Komentarze